Strzelec Stanisław Wałaszek ps. „Bażant”
Stanisław Wałaszek, syn Stefana i Wiktorii z d. Flis ur. 17.01.1925 roku w Pawęzowie. Uczęszczał do Szkół Powszechnych w Pawęzowie i Krzyżu. Wychowywał się w rodzinie o patriotycznych tradycjach. Jego ojciec Stefan Szczepan Wałaszek był żołnierzem II Brygady Legionów Polskich, z którą przeszedł cały szlak bojowy. Prezydent RP Ignacy Mościcki odznaczył Go w 1933 roku Krzyżem Niepodległości. W okresie międzywojennym XX wieku był Komendantem posterunku Policji Państwowej w Klikowej koło Tarnowa.
Stanisław Wałaszek w czasie okupacji niemieckiej włączył się w działalność konspiracyjną. Został zaprzysiężony jako żołnierz Armii Krajowej, przyjmując pseudonim „Bażant” w placówce „Ligia” w Lisiej Górze, inspektorat AK Tarnów.
Placówka „Ligia” wystawiła do Akcji „Burza” pluton żołnierzy, który wszedł w skład kompanii „Jastrząb” w nocy z 30/31 lipca 1944 roku. Dowódcą kompanii był ppor. Józef Rusecki ps. „Mimoza”. Kompania ta prowadziła samodzielną działalność od 27 lipca do 7 sierpnia 1944 roku.
Strzelec Stanisław Wałaszek ps. „Bażant” otrzymał przydzia do kompanii „Jastrząb” jako żołnierz pierwszego plutonu strzeleckiego. Po dołączeniu do Batalionu „Barbara” 16 pp AK, w wyniku reorganizacji, kompania „Jastrząb” otrzymała kryptonim „Wanda”, jej dowódcą pozostał ppor. „Mimoza”.
W nowej strukturze oddziałów partyzanckich I batalionu „Barbara” 16pp AK „Bażant” pozostał w pierwszym plutonie strzeleckim, w 1kompanii „Wanda”. Z kompanią przeszedł cały szlak bojowy batalionu do historycznego boju w Jamnej 25 września 1944 roku włącznie. Jak wynika z relacji kolegów z plutonu strzelców- Emila Ostręgi ps. „Bodo” i Aleksandra Wójcika ps. „Gawron”- strzelec Stanisław Wałaszek podczas walki na Suchej Górze został zraniony przez Niemca bagnetem a w czasie boju pod Jamną został ranny w głowę odłamkiem granatu. Po zakończeniu działań partyzanckich wrócił do domu rodzinnego w Pawęzowie z silnym zapaleniem płuc.
W 1946 roku pomyślnie złożył egzamin maturalny w jednym z tarnowskich liceów. W okresie od kwietnia 1945 roku do sierpnia 1946 roku przechowywał w swoim domu, pochodzącą z czasów okupacji, broń i amunicję. Część z niej przekazał w 1946 roku lokalnej placówce Wolność i Niezawisłość, do której należał od wiosny 1946 roku. Pozostałą część broni przechowywał do chwili ujawnienia się tj. do kwietnia 1947 roku. Był ciągle nękany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego.
Od 8 października1946 roku do czasu aresztowania przez UB w 1949 roku był studentem prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Za swą działalność konspiracyjną i niepodległościową wyrokiem Sądu Wojskowego w Krakowie z dnia 2.04.1949 roku został skazany na dwanaście lat więzienia i utratę praw publicznych na lat pięć. W sierpniu 1949 roku Najwyższy Sąd Wojskowy złagodził mu wymiar kary do sześciu lat więzienia. Był więziony przez UB najpierw w Tarnowie i Krakowie a po wyroku sądowym przebywał kolejno we Wronkach, Potulicach i Jelczu. Wyszedł z więzienia 22 stycznia 1954 roku mocno schorowany.
Nadal był szykanowany i prześladowany. Co dwa tygodnie musiał meldować się na ówczesnej komendzie Milicji Obywatelskiej (MO). Na każdy wyjazd ze stałego miejsca zamieszkania w Krakowie musiał mieć pozwolenie z właściwej placówki M.O.
„Bażantowi” nie pozwolono ukończyć studiów, nie mógł znaleźć pracy. W końcu został zatrudniony w Krakowskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Miejskiego, w którym pracował do nagłej śmierci spowodowanej zatorem płuc.
Zmarł 22. września1981 roku i został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Partyzanckim (nr leg. 244-82-51).
opr. dr Krzysztof Sikora
Warszawa 16 sierpnia 2016 r.
Za pomoc w zebraniu materiałów dziękuję Panu Jackowi Niedojadło z Pawęzowa